niedziela, 1 maja 2016

Wiosna

    Wiosna. Każdego dnia coraz cieplej, a zieleń staje się coraz bardziej dominującym kolorem. Drzewa pokrywają się delikatnymi, zielonymi listkami, bociany zawitały w nasze strony, a żurawie majestatycznie spacerują obok naszego przystanku autobusowego.
     I w tym wszystkich tkwimy my, obarczeni ciężkimi plecakami i pochyleni pod ogromem wiedzy, który nauczyciele próbują nam wbić do głów różnymi sposobami. Jeszcze we wrześniu nie rozróżnialiśmy rodzajów liści, a teraz ich budowa nie jest nam obca. H2O płynie z kranu, a siła jej nacisku wywierana na daną powierzchnie określa siłę parcia. Oczywiście nie pozostaje temu obojętny kryzys i odbudowa państwa Piastów, choć Romeo i Julia nie pozostają w tyle. W końcu nie wiemy czy to Alltag oder Wochenende. I jedynie biegnąc na 60m nie myślimy o niczym...
    Jesteśmy na półmetku. Sprawdziany, kartkówki i odpytywania powodują, że wiosna mija obok nas, a my siedzimy nad książkami i tylko tęsknym wzrokiem patrzymy za okno.
Z zazdrością patrzymy na dorosłych. Nie doceniają tego co mają! Postanowiłyśmy, że jak dorośniemy to każdej wiosny będziemy spacerowały bez celu i podziwiały wybujałą zieleń, wsłuchując się w przyrodę powracającą do życia.
   Tymczasem pochylamy się nad nową lekturą, "Drużyną Pierścienia" i zerkamy w stronę kasztanowca. Niestety, jeszcze nie zakwitły...








2 komentarze:

  1. Fajny blog, ale bardziej panuj nad kadrem przy zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń