środa, 18 maja 2016

Weekend Majowy

   Długi majowy weekend za nami. Można go było spędzić różnie, Wielu z naszych znajomych pojechało nad morze doładować akumulatory. Inni pognali do Wrocławia na szereg koncertów tam odbywających się. Wielu poświęciło wolny czas na lansowanie swej osoby na portalach społecznościowych lub przesiadywaniu w znajdującej się niedaleko pizzeri.
   My postanowiłyśmy spędzić ten czas aktywnie na rowerze zwiedzając pobliskie tereny. Tym bardziej, że pogoda dopisywała.
   Myślę, że nigdy nie zastanawiamy się nad tym co nas otacza, a wciąż zabiegani przeoczamy bardzo istotne szczegóły. Zachwyciły nas polne dróżki, cisza, szum drzew. W oddali słychać było skrzek żurawi, bocian stał na jednej nodze polując na żaby, z szuwarów wyleciały dwie dzikie kaczki.
   Wypłoszone sarny przebiegły nam drogę, a na gałęzi kołysała się sójka. Śmiech wzbudził śpiew ptaka, którego głos przypominał jakieś wołanie. Wszystko to nas zachwyciło. Pisząc ten post chcemy wszystkich zachęcić do wyjścia z domów za miasto. Przyroda jest zachwycająca. I myślimy, że widząc taką przyrodę nie będziemy chcieli jej zniszczyć.
Razi rzucony papierek, złości porzucona plastikowa butelka.
   Dbajmy o to co nas otacza. Niech zachwyca kolejne pokolenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz